Hostel Castello Maggiore

Witam Pana, Zwracamy się do was, jako hosteli, po naszym zakwaterowaniu w Rzymie w dniach 20-25 maja w schronisku młodzieżowym Castello Maggiore. Zatrzymaliśmy się tam tylko na 2 noce, kiedy zapłaciliśmy za 6 nocy… .. Zawsze byliśmy przyzwyczajeni do schronisk młodzieżowych (za granicą i we Francji), lubimy ten rodzaj zakwaterowania ze względu na towarzyskość, spotkania, szacunek wnioskodawców, chociaż cena jest dostosowana do skromnego budżetu. Po raz pierwszy nie zrozumieliśmy, co się z nami stało. Oto fakty: Czekamy na odpowiedź dzwonka u podnóża budynku. Na szczęście mieszkaniec wychodzi. Przyjeżdżamy do apartamentu: mieliśmy zarezerwowane 2 łóżka w pokoju dla 6 niepiętrowych dziewczyn, pokój widziany na miejscu. Przedstawiamy 2 małe pokoje nasycone 6 łóżkami. Jeden dla dziewcząt z tylko jednym miejscem, a drugi mieszany z 2 miejscami. Wejście do sypialni zajmuje podwójne łóżko dla par. Bez możliwości zwrotu akceptujemy na jeden wieczór 2 łóżka w pokoju mieszanym, ale żądamy zniżki: cudem otwieramy ostatnie drzwi i rozpoznajemy zdjęcie dużego pokoju z 6 dziewczynami, który jest teraz pokojem mieszanym z 8 łóżka . Powiedziano nam, że jest tylko jeden mężczyzna: niespodzianka tej zmiany, akceptujemy 2 ostatnie łóżka nie piętrowe. Człowiek rozmnoży się przez 4 i 5, jeśli dodamy do tego stróża nocnego, który będzie tam przychodził spać. Brak lampki nocnej, brak gniazdka elektrycznego. W nocy, aby naładować nasze urządzenia cyfrowe, musieliśmy je umieścić w niezabezpieczonym miejscu na korytarzu. Biorąc pod uwagę liczbę osób w pokoju, noc będzie przerywana otwieraniem lub zamykaniem okna z powodu zbyt dużego ciepła lub zbyt dużego hałasu (pokój wychodzi na bardzo głośny plac). Toalety… nie zamykają się, drzwi prysznica są zepsute, a przyciski spłukiwania zniknęły…. Pod koniec trzeciego dnia kierownik jest zaskoczony, widząc nas z powrotem i postanowił bez informowania nas o zmianie pokoju. Nasze rzeczy piętrzyły się nie w przyszłej sypialni, ale w kącie starej: zostaliśmy uwolnieni z naszych porannych łóżek. Nasze rzeczy leżały przy oknie, piętrzyły się i musieliśmy w pośpiechu sprawdzić, czy czegoś nie brakuje. Nasz stary pokój stał się pokojem męskim…..i wszystkie łóżka były już zajęte, nawet nasze rano. Ponieważ szukaliśmy planu B, od razu potwierdzono nam, że zwolnił się pokój gdzie indziej i opuściliśmy to miejsce, prawdziwy nocleg, a nie schronisko młodzieżowe. Nasz wyjazd po 2 noclegach nie przeszkadzał osobie odpowiedzialnej za miejsce, która mogła zapełnić wolne miejsca (o ile nie zostało to już zrobione, bo nie było jasne, kiedy nas zobaczyła). O co prosimy tym listem? zwrot kosztów za 4 noce, na których tam nie spaliśmy, a nawet odszkodowanie. Nie martwimy się o możliwość wypełnienia naszych należycie zastawionych łóżek. Ale przede wszystkim, że ci handlarze snu nie są związani z twoją organizacją. Nie wiemy, jaki jest statut, który podpisujesz z osobami odpowiedzialnymi za mieszkania pisane na twoje nazwisko. Ponad 20 lat podróży ze schroniskami młodzieżowymi: po raz pierwszy ogłaszane warunki nie są przestrzegane i jesteśmy wyrzucani z łóżek w ten sposób. Zastrzegamy sobie prawo do poinformowania o naszym nieszczęściu w sieciach społecznościowych. Zachowujemy pełne zaufanie do organizacji schronisk młodzieżowych, które nadal oferują nam piękne chwile za akceptowalne ceny za niewielkie granty. Z wyrazami szacunku Chantal Laurent, Blandine Gravelin

Duże cokolwiek. Brak recepcji, szukam, znajduję panią, która mówi mi, że powinna jeszcze mieć dla mnie łóżko (mimo że mam rezerwację i zapłaciłam z góry). Mówi mi, że w końcu nie ma pokoju tylko dla kobiet (mimo że to właśnie zarezerwowałem). Oferuje mi łóżko w brudnym mieszanym pokoju, w którym drzwi są cały czas otwarte. Przekierowuje mnie do innego hotelu, aby mieć pokój wyłącznie dla kobiet i podaje mi adres, mówiąc mi, że to ten sam hostel i że będzie dobrze. Przyjeżdżam tam i słyszę, że ich nie znają i że sytuacja jest bardzo dziwna. Rozumiem, że pozbyli się mnie, bo zacząłem wyrażać swoje niezadowolenie z tego OSZUSTWA! Jestem w Rzymie o 20:00 bez pokoju hotelowego. Na szczęście miałem znajomego, który tam mieszka, aby mi pomóc. Zwiększ swój budżet i idź gdzie indziej. Nie warto tracić pieniędzy po przyjeździe!

Zarezerwowałem pokój w akademiku dla kobiet, przybyłem tam, pani, która mnie przywitała, wyjaśniła mi, że będę w koedukacyjnym pokoju wieloosobowym, ponieważ ludzie przybyli wcześniej niż oczekiwano. Sprzętu prawie nie ma, wszystko popsute, gniazdka, włączniki, prysznice... co trzecia łazienka zamyka się prawidłowo. To nie było bardzo drogie tak, ale to nie przeszkadza w szacunku podróżnych. W ogóle nie polecam tego miejsca.

Zatrzymaliśmy się na 5 dni z moją dziewczyną i prawda jest taka, że hostel spełnił nasze oczekiwania. To jest około 2 km od centrum, ale odległość, którą można łatwo przejść. W pobliżu znajduje się wiele barów i restauracji. Najlepsze: traktowanie i przyjaźń kierownika, który traktował cię tak, jakbyś był częścią jego rodziny i zawsze był w dobrym nastroju. Najgorsze: pani sprzątająca, zawsze w złym humorze i źle traktująca ludzi, którzy przychodzili do sprzątanych przez nią miejsc. Zawsze zaczynała sprzątać w momencie, gdy goście potrzebowali skorzystać z kuchni na śniadanie lub z łazienki. Krótko mówiąc, jest to najtańszy hostel w Rzymie, więc nie można oczekiwać 5 gwiazdek. W ten sam sposób jest to miejsce, do którego chciałbym wrócić.

Zarezerwowane miejsce nie było dostępne wraz z inną strukturą w pobliżu rezerwacja pokój dla kobiet dwa miejsca przyjazd pokój mieszany 6 łóżek jedno prześcieradło na łóżko tylko według nich koc bezpośrednio na skórze obrzydliwy

Nie byliśmy dobrze w tym hostelu. Łóżka były bardzo niewygodne, ludzie nie szanowali godzin snu (grali muzykę w pokoju o 5 rano) i nie było bardzo czysto. Pokoje pachniały bardzo źle, a atmosfera była bardzo dziwna. Nie było zabezpieczeń: nie mieliśmy kluczy do zamykania rzeczy, nie mieliśmy miejsca na półkach i każdy mógł dostać się do naszego pokoju (brak klucza do pokoju). Zapłaciliśmy więcej, aby być w pokoju tylko z dziewczynami, i nie było kontroli i nie było to szanowane. Nie czuliśmy się komfortowo w tym hostelu, chociaż personel był miły.

Brzydki hostel, nieistniejąca ciepła woda i niechlujne toalety.

Co. A. Skandal. Płacenie ponad 50€ za pojedyncze łóżko w akademiku w najmniej przyjaznym i zadbanym hostelu. Znajdujące się na 2 piętrze staromodnego budynku drzwi wejściowe nie były aż tak atrakcyjne. Kiedy go otworzyłem, myślałem, że jestem w najtańszym pensjonacie Wietnamu. Białe raniące oczy neony na korytarzu, daleko po lewej łazienki i kuchnia, po prawej pokoje. Kuchnia, w której nie postawiłabym stopy, tak zrujnowana, jaka była. Czy powinienem porozmawiać o łazienkach? Niegdyś ogromna łazienka (wydaje się, że miejsce to było pojedynczym mieszkaniem, zanim została przekształcona w hostel) została podzielona na trzy ciasne łazienki, w których nie ma miejsca, w którym można by się rozciągnąć. Brak okna i nieprzyjemny zapach wilgoci, zalewanie podłogi bez względu na to, czy pod prysznicem uważasz, czy nie, a nieokiełznana bateria sprawia, że nie możesz cieszyć się chwilą: masz do wyboru spalić się żywcem lub zamarznąć na śmierć. Może to zabrzmieć bezsensownie i jak rozpieszczona dziecięca, ale naprawdę zmusiło mnie do przepalenia lontu. Te same neony w pokoju, żadnych prześcieradeł, tylko koc i zużyta poduszka. Jednak to właśnie w tym pokoju poznałam miłe dziewczyny: to, co skłoniło nas do pogawędek i dogadywania się, to był pierwszy szok i przerażenie rzeczywistością tego miejsca. Wtedy sytuacja jest naprawdę dobra, nie za daleko od centrum miasta na spacer (około pół godziny), a ludzie, którzy tu pracują, nie są nieprzyjaźni, choć też nie są przyjaźni. Odmawiam zasilania systemu AirBnB i celowo wybieram pobyt w hostelach, ale wiedząc, że mogłem mieć własne luksusowe MIESZKANIE za dokładnie taką samą cenę (sprawdziłem, niektóre były nawet tańsze i w tej samej odległości od centrum miasta) , cóż na pewno sprawia, że jestem zgorzkniały.